2008 m. vasario 7 d., ketvirtadienis

Strefa Schengen?

Strefa Schengen? Czyli z czym to jesć i jaki ma wpływ dla nas?

Z historii...
Jesli ogólnie i krótko to Strefa Schengen jest porozumieniem między państwami o zniesieniu kontroli podróżujących między nimi osób. W 1985r. pięć krajów UE (Belgia, Francja, Holandia, Luksemburg i Niemcy) zawarli umowę o pozbawieniu się granic wewnętrznych terytorium. Porozumienie zostało podpisane w Luksemburgu w miescie Schengen - od tego też i nazwa strefy Schengeńskiej.
Państwa strefy prowadzą wspólną politykę wizową oraz wewnętrzną kontrolę.

Teraz do Szengenu należą 24 państwa: Austria, Belgia, Dania, Grecja, Hiszpania, Wlochy,Luksemburg, Holandia, Portugalia, Francja,Finlandia, Szwecja, Niemcy, Litwa, Lotwa, Czechy, Estonia, Polska, Malta, Slowacja, Węgry, Slowenia, Norwegia, Islandia.

Ciekawe...
Ciekawym faktem jest to, że chociaż Wielka Brytania,Irlandia, Cypr należą do Unii Europejskiej, jednak umowy o strefie Schengeńskiej nie przyjęli.
Natomiast Islandia i Norwegia, naodwrót, wdrożyli system Szengenu, chociaż nie są członkami UE.

Co to ma do nas?
Jak wiemy, 21 grudnia Litwa wstąpiła do strefy Szengenu i może korzystać nie tylko ze wszystkich zalet Schengenu, jednak i ujemnych konsekwencji też.
Po euforii, która ogarnęła wszystkich, że więcej nie będzie granic i żadnych niepotrzebnych ceremonii na celni, na jaw zaczynają wychodzić negatywne konsekwencje.

Suche fakty.

1.Wiza dla mieszkańców z krajów trzecich kosztuje teraz 60 Euro (np wczesniej mieszkańcy Białorusi mogli ją kupić za 12 Euro)
Wyjątek stanowią Rosja, Ukraina i Mołdowa dla których wiza wg osobnych umów kosztuje 35 Euro.
2. Doskonale wiemy, że małe i srednie przedsiębiorstwa na Litwie stanowią najwiekszy wkład do PKB. Tam zatrudniona jest ogromna ilosć ludzi.
3. Jeszcze, fakt, że Litwa Prawie nic nie produkuje...Największa częsć handlu to import produtów z innych państw i ponowna ich sprzedaż.

I co z tych suchych faktów?
Otóż przedsiębiorstwa i osoby prywatne, które pracują z osobami z krajów trzecich są w dużym kryzysie. Mało tego, inne przedsiębiorstwa,które nie są bezposrednio związane z osobami z trzecich panstw to odczuwają.

A jesli konkretniej?
1.Weźmiemy jako przykład handel samochodami. W Kownie na rynku jest stagnacja z powodu braku klientów z krajów trzecich (co jest konsekwencją nabycia drogich wiz, i innych potrzebnych dokumentów do wjazdu do strefy Szengenu). Od tego cierpią nie tylko bezposrednie sprzedawcy, ale i sklepy, które sprzedają częsci do samochodów czy serwizy.
2. Firma, która miesci się w tym samym budynku, gdzie pracuję i ja, jest na granicy bankructwa. Zajmuje się importem i sprzedażą dla osóbz państw trzecich samochodów amerykańskich. Od czasu wstąpienia do strefy Szengeńskiej został sprzedany tylko jeden samochód (co jest zupełną katastrofą dla firmy).
3. A co będzie z sanatorium? turyzmem z Białorusi? 60 Euro dla nich bardzo duże pieniądze.
4. Mnóstwo ludzi, pracujących z krajami trzecimi mogą zostać bez pracy i stać się ciężarem dla społeczenstwa. Wiele firm sa na granicy bankructwa. Co negatywnie wplynie na rost PKB i kulającą naszą ekonomikę.

To przecież to tylko wąski zakres (nikła częsć) działalnosci, związanej z państwami trzecimi...

Po co to wszystko? Jaki wniosek?
Kształćmy się kochani...Nie wszystko zloto, co się swieci...Nie wszystko jest prawdą, co nam mówią. Nie wszystko jest dobrem co nam narzucają.

Komentarų nėra: